piątek, 9 sierpnia 2013

Mały projekt cz.6


Tym razem spałam w pokoju gościnnym. Co nie uchroniło mnie przed nowymi koszmarami. Tym razem śniła mi się unosząca się na wodzie plansza do scrabble. Woda delikatnie unosiła nad nią litery. Wytężałam z całej siły wzrok, żeby dojrzeć i zrozumieć układające się z nich słowa. Kiedy już prawie udało mi się zrozumieć sens z wody wynurzyła się alabastrowa dłoń i pochłonęła plansze wraz z literami. Znów obudziłam się z krzykiem. Postanowiłam wykorzystać wczesną pobudkę na uporządkowanie zdobytej wiedzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz